Badanie Vegatestem, wieloletni specjalista
filtr_duzy.gifPonieważ w naszym sklepie od niedawna można kupić filtr z jonizatorem wody, pojawiają się pytania o cechy, jakimi powinna się odznaczać zdrowa woda. Wyjaśniamy przystępnie podstawowe pojęcia chemiczne, które się z tym wiążą,

Rozważania na temat pH wody,
potencjału oksydacyjno-redukcyjnego wody (ORP)
oraz wody uzyskiwanej w procesie odwróconej osmozy (RO).

Czym jest kwasowość i zasadowość?

Kwasy są substancjami zwiększającymi stężenie jonów wodorowych (H+) w wodzie. Zasady są to substancje zmniejszające stężenie jonów wodorowych, innymi słowami, zwiększające stężenie jonów wodorotlenowych (OH-) w wodzie.

Stopień zakwaszenia lub alkaliczności roztworu mierzony jest stężeniem jonów wodorowych i wyrażany przy pomocy pH. W przypadku równej ilości jonów wodorowych i wodorotlenowych przyjmuje się, że wartość pH wynosi 7 i roztwór jest obojętny. Gdy pomiar pH wykazuje wartość  poniżej 7, przeważa ilość jonów wodorowych i mówimy, że roztwór jest kwaśny. W przypadku przewagi jonów wodorotlenowych wskaźnik pH ma wartość większą niż 7. Skala pH mieści się w zakresie 0 – 14.

Żywe organizmy są bardzo wrażliwe na wielkość pH i w większości funkcjonują najlepiej w pobliżu pH obojętnego (choć są organizmy, które lepiej czują się w środowisku kwaśnym, i są takie, które żyją wyłącznie w zasadowym).

Jeśli chodzi o organizm człowieka, za sprawdzony uważa się fakt, że najkorzystniejsze dla zdrowia jest, by dostarczane do organizmu pokarmy i płyny miały w większości odczyn lekko zasadowy (czyli o pH lekko powyżej 7).

Chociaż w różnych częściach ciała pH się różni, by spełnione zostały wymagane funkcje (np. silne środowisko kwaśne żołądka, potrzebne do trawienia, znane i często wspominane kwasowe pH 5.5 na powierzchni skóry, chroniące przed drobnoustrojami, czy pH odmienne dla każdego z odcinków jelit), to za taką fizjologiczną zmianę kwasowości odpowiadają konkretne gruczoły w organizmie. Natomiast  substancje dostarczane z zewnątrz powinny pomagać organizmowi w utrzymywaniu w większości tkanek prawidłowego poziomu pH, tzn. 7,2–7,4. Taki właśnie jest odczyn krwi i płynu międzykomórkowego u człowieka.

Wymienione poglądy odnośnie optymalnej kwasowości i zasadowości spożywanych pokarmów i płynów potwierdza wiele źródeł medycyny oficjalnej i naturalnej.

ORP, wolne rodniki

W czasie procesów metabolicznych w żywych organizmach, część tlenu niezbędnego do życia zamienia się w tlen aktywny (wolny rodnik) niszczący bakterie, wirusy i związki toksyczne. Problem pojawia się, gdy powstanie zbyt wiele wolnych rodników, które, próbując uzyskać brakujące elektrony, niszczą zdrową tkankę.

Innym aspektem negatywnym zachodzącym w organizmie jest jego zatruwanie zakwaszające płyny ustrojowe i tkanki.

Substancje neutralizujące negatywne działanie wolnych rodników nazywane są antyoksydantami. Wolne rodniki utleniają materię, pozbawiając ją elektronów, a antyoksydanty redukują materię, oddając elektrony. Możliwość odbierania lub oddawania elektronów nazywana jest potencjałem oksydacyjno-redukcyjnym. Potencjał ten mierzony jest w mV w zakresie od wartości ujemnych, poprzez zero, do dodatnich.

Im większa wartość ujemna, tym większa zdolność do oddawania elektronów (antyoksydant), a w przypadku zwiększającej się wartości dodatniej, rośnie zdolność do zabierania elektronów (wolny rodnik, któremu brakuje elektronów).

Woda może być wolnym rodnikiem lub antyoksydantem nie poprzez zmianę pH (zakwaszenie za pomocą kwasu lub alkalizowanie za pomocą zasady nie zmieniają potencjału oksydacyjno-redukcyjnego), ale poprzez zwiększenie ilości elektronów zawartych w wodzie w procesie elektrolizy.

W jonizatorze wody (takim jak ten, który można kupić w naszym sklepie) następuje jednoczesna zmiana pH na odczyn alkaliczny oraz uzyskanie bardzo ujemnego ORP w jednym z wychodzących strumieni wody oraz zmiana pH na odczyn kwaśny oraz ORP bardzo dodatnie w drugim strumieniu wychodzącej wody. Pierwsza woda (alkaliczna) jest wodą leczniczą, a druga (kwaśna) – wodą dezynfekującą.

Zasada osmozy odwróconej

Filtry osmotyczne zaczęły być powszechnie używane z uwagi na wysoką zdolność filtracyjną. Odwrócona osmoza opiera się na zasadzie poszukiwania równowagi. Dwie ciecze zawierające różne stężenia substancji rozpuszczonych, jeśli są ze sobą w kontakcie, będą się mieszać, aż do osiągnięcia jednolitego stężenia.

Jeśli te dwie ciecze rozdzielone są półprzepuszczalną membraną (z „otworami” tak małymi, że pozwalają jedynie na przepływ  samej cieczy, zatrzymują natomiast substancje rozpuszczone), ciecz, w której występuje mniejsze stężenie substancji rozpuszczonych, będzie przechodzić przez membranę w kierunku cieczy, w której występuje większe stężenie stałej substancji rozpuszczonej (Binnie e.a., 2002). Po chwili poziom wody będzie się zwiększał po jednej ze stron membrany.

Ciśnienie wywierane na półprzepuszczalną membranę przez 2 ciecze (różnica wysokości kolumn) to tak zwane ciśnienie osmotyczne. Jeśli ciśnienie wyższe niż ciśnienie osmotyczne  zostanie zaaplikowana na kolumnę cieczy,  powstanie odwrócony efekt (czyli właśnie tak zwana osmoza odwrócona).  W domowych filtach osmotycznych źródłem tego ciśnienia jest ciśnienie sieci wodociągowej. W filtrze osmotycznym ciecze są z powrotem przeciskane przez membranę, podczas gdy stałe substancje rozpuszczone pozostają w kolumnie cieczy. Używając tej techniki, większa ilość zawartości soli mineralnych rozpuszczonych w wodzie i innych substancji może zostać usunięta.Dzieje się tak dlatego, że w stosowanych filtrach osmotycznych mikropory w błonce osiągają bardzo mały rozmiar – 0,0001 mikrona. W praktyce przez takie otwory mogą przecisnąć się prawie wyłącznie cząsteczki wody. Jednak by wykluczyć z wody obecności wielu związków chloru, konieczne jest stosowanie również filtra węglowego.

Kontrowersje wokół stosowania filtrów osmotycznych

Z teoretycznego punktu widzenia wydaje się, że im mniej w wodzie jakichkolwiek innych substancji, tym lepiej. Ostatnio jednak coraz częściej mówi się o tym, że woda nie może być za bardzo „jałowa”, pozbawiona jakichkolwiek domieszek, zbyt sterylna. Mimo to w tym temacie obowiązują nadal 2 szkoły.

Jedna głosi, że człowiek może pobierać mikroelementy jedynie w formie organicznej, czyli w postaci bardziej skomplikowanych związków, które znajdują się np. w roślinach. W związku z tym, zwolennicy tej teorii uważają, że człowiek właściwie nie wykorzystuje nieorganicznych soli i minerałów rozpuszczonych w wodzie.Dla takich osób odwrócona osmoza wydaje się być idealnym rozwiązaniem. Chcą pić jak najbardziej czystą wodę i uważają, że potrzebne mikroelementy dostarczają sobie z pożywieniem.

Druga szkoła głosi, że minerały rozpuszczone w wodzie są jak najbardziej potrzebne. Po pierwsze – mówią – nie jest prawdą, że organizm człowieka nie potrafi ich w żadnym stopniu wykorzystać. Nawet jeśli nie przyswajają się tak, jak związki organiczne, nie znaczy to, że nie przyswajają się wcale. Po drugie, argumentują, jeśli woda jest całkowicie pozbawiona różnych mikroelementów, po napiciu się jej już w przewodzie pokarmowym następuje zjawisko takie jak przy osmozie. Według nich,  potrzebne mikroelementy przechodzą ze środowiska o większym stężeniu (organizm) do środowiska o mniejszym ich stężeniu (dostarczana woda z filtra osmotycznego, która jest czysta prawie jak woda destylowana). W ten sposób stężenie rozpuszczonych w wodzie substancji się równoważy, ale organizm na tym traci – woda „osmotyczna”, w trakcie długiego czasu korzystania z niej, stopniowo wypłukuje z ciała mikroelementy.

Jak by nie było, producenci filtrów osmotycznych, mimo zachwalania tej technologii, ostatnio coraz częściej montują w nich tzw. mineralizatory. Uzupełniają one skład wody o sole mineralne, które zostały z niej prawie całkowicie usunięte przez kolejne warstwy filtra. Działanie takie wydaje się potwierdzać poglądy zwolenników drugiej teorii.

Skupmy się jednak na tym, co robi elektrolityczny jonizator wody, a czego nigdy nie zrobi filtr osmotyczny.

Porównanie filtrowania osmozą odwróconą z działaniem jonizatora z filtrem, czyli dlaczego jonizator to dobry wybór dla zdrowia

filtr_duzy.gifWoda uzyskana w samym tylko procesie odwróconej osmozy (RO) nie ma usuniętych wszystkich substancji toksycznych,  jeśli nie zastosowano jednocześnie wartwy filtracyjnej z węglem aktywnym (użyta w jonizatorze). Ponieważ w procesie odwróconej osmozy usuwane są alkaliczne (zasadowe) minerały (m.in. wapń, magnez), w wyniku procesu uzyskujemy wodę kwaśną, niekorzystną dla zdrowia. Wielkość klastrów wody istniejących przed procesem i po procesie odwróconej osmozy jest niezmienna, a więc w większości przypadków są one zbyt duże dla optymalnego realizowania procesów metabolicznych.

W procesie odwróconej osmozy i w procesie elektrolizy uzyskujemy całkowicie różne jakości wody. W pierwszym przypadku (RO, czyli osmoza odwrócona) woda jest pozbawiona zanieczyszczeń, ale bez możliwości przeciwdziałania zakwaszeniu organizmu, bez możliwości unieszkodliwiania wolnych rodników oraz bez poprawy struktury w celu lepszego realizowania procesów fizjologicznych.

W drugim przypadku (jonizacja) woda jest oczyszczona (filtr węglowy z impregnacją srebrem przeciw drobnoustrojom), zrestrukturyzowana (charakteryzująca się małymi klastrami, czyli skupieniami cząsteczek wody), alkaliczna, z ogromną ilością elektronów gotowych do neutralizowania wolnych rodników (dzięki ORP mogącemu sięgać -700mV i więcej w wodzie do picia; analogicznie w kraniku z wodą kwaśną ORP wynosi +700 mV i więcej – zależy to również od początkowej wartosci ORP wody dostarczanej do jonizatora).

Podsumowując: woda taka wspomaga zdrowie w sposób radykalny.

Więcej szczegółów o jonizatorach z filtrem w opisie w naszym sklepie w dziale „Poprawa parametrów wody”.

Oczyszczanie organizmu enzymami Bołotowa

 

oczyszczanie organizmu i leczenie raka według Huldy Clark

 

Katalog częstotliwości pasożytów wg Rife Clark i innych

 

Leczenie raka według Lebiediewa