Badanie Vegatestem, wieloletni specjalista

Zamieszczamy kilka nowości dotyczących szczepionek na świńską grypę. Okazuje się, że po całym zamieszaniu wiele źródeł mówi o teraz o wpływaniu koncernów farmaceutycznych na Światową Organizację Zdrowia (WHO). Francja chce zrezygnować z umów z firmami farmaceutycznymi, co może kosztować francuskich podatników nawet 15 mln Euro.Wiele osób dopiero teraz dostrzega, że tak naprawdę chodziło o niesamowite pieniądze, które mogły zdobyć – i częściowo zdobyły –  pewne firmy. Czy sytuacja się powtórzy za jakiś czas, tylko z jakąś inną chorobą – zobaczymy.

W świetle przytoczonych dalej informacji wydaje się zatem, że w Polsce minister Kopacz podjęła BARDZO DOBRĄ DECYZJĘ, nie zakupując szczepionek.

Oburzenie po skandalu w sprawie szczepionek

Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy żąda śledztwa ws. szczepionek przeciwko grypie A/H1N1 - podaje radio RMF FM. Pochodzenie miałoby wyjaśnić, czy firmy farmaceutyczne naciskały na rządy europejskie i WHO. Zgromadzenie chce także powołania komisji śledczej. Przewodniczący Zgromadzenia mówi, że doszło do "skandalu i marnotrawstwa". Miliony ludzi szczepiło się nieprzetestowanymi szczepionkami, narażając się na skutki uboczne - twierdzi przewodniczący. Prawdopodobnie za dwa tygodnie deputowani będą przesłuchiwać obydwie strony, czyli przedstawicieli koncernów farmaceutycznych i Światowej Organizacji Zdrowia. Na tej podstawie ma powstać raport i rekomendacje dla rządów, które mają przeprowadzić własne dochodzenia - podaje radio RMF FM.

Źródło: Radio RMF FM


Rząd Francji chce anulować zakup 50 mln szczepionek na A/H1N1

Rząd Francji chce anulować zakup ponad połowy zamówionych do tej pory szczepionek przeciw grypie A/H1N1 – poinformował w środę dziennik „Le Figaro”. Minister zdrowia Roselyne Bachelot ogłosiła, że prowadzi w tej sprawie „twarde” negocjacje z firmami farmaceutycznymi. Władze francuskie zamówiły w ubiegłym roku 94 mln dawek szczepionek przeciw nowej grypie. Z powodu nikłego zainteresowania szczepieniami rząd chce teraz skłonić firmy farmaceutyczne, by wycofały się z kontraktów na 50 milionów sztuk szczepionek.

Jak oświadczyła na początku tygodnia francuska minister zdrowia, rząd prowadzi „zdecydowane” negocjacje z trzema firmami, które zobowiązały się dostarczyć szczepionkę. Dziennik „Le Figaro” zaznacza, że gra idzie o wysoką stawkę, gdyż anulowanie kontraktów obniży wpływy firm o 350 mln euro.

Minister Bachelot podkreśliła we wtorek w wywiadzie dla radia RTL, że rząd rezygnuje z dużej części szczepionek z powodu „zasadniczych zmian” związanych ze strategią zapobiegania epidemii nowej grypy. Tłumaczyła, że w momencie zamówienia szczepionek przewidywano dwukrotne zaszczepienie, jednak w listopadzie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że wystarczy jeden zastrzyk.

Unieważnienie kontraktu dotknie trzech dostawców szczepionek: firmę GSK, która miała dostarczyć ponad połowę szczepionek oraz Sanofi Pasteur i Novartis. W odpowiedzi na słowa minister firmy zadeklarowały, że są gotowe do renegocjacji umów. Według prawników cytowanych przez „Le Figaro”, w wypadku anulowania umów na dostawę szczepionek państwo będzie musiało wypłacić firmom odszkodowania w łącznej wysokości około 15 mln euro.

Jak podał tygodnik „Le Point”, Francja – podobnie jak Niemcy i Holandia – zaczęła się już pozbywać nadmiaru szczepionek przeciwko grypie A/H1N1, odsprzedając je za granicę. Według mediów, Katar odkupił już od Francji część dawek, a obecnie trwają negocjacje w tej sprawie z Egiptem. Paryż rozpoczął także podobne rozmowy z Ukrainą i Meksykiem.

Do tej pory zaszczepiło się we Francji przeciw grypie A/H1N1 5 mln osób. Niewielkie zainteresowanie wynika – zdaniem specjalistów – z obawy przed możliwymi skutkami ubocznymi szczepionki oraz ze względnie niskiej liczby ofiar choroby. Według oficjalnych danych z końca grudnia, na grypę A/H1N1 zmarły we Francji 162 osoby.
Źródło: PAP

TERAZ MY – minister Kopacz vs. Marek Balicki


Szczyt epidemii już minął

Polska nie odkupi szczepionek na A/H1N1

Setki milionów euro na zakup szczepionek przeciw świńskiej grypie pójdą na marne. Po Niemczech i Holandii, także Francja i Hiszpania będą szukały nabywców na niewykorzystany preparat. To samo rozważają Włosi i Brytyjczycy. Polski resort zdrowia nie jest zainteresowany zakupem.

Do porażki przyznała się francuska minister zdrowia Roselyne Bachelot-Narquin. Francja, kosztem około 1,5 mld euro, uruchomiła w zeszłym roku kampanię walki z epidemią H1N1 zakupiła aż 94 mln szczepionek. Rząd posłuchał rady części ekspertów i założył latem zeszłego roku, że każdy Francuz będzie musiał dwukrotnie szczepić się przeciwko chorobie. Jednak do tej pory wykorzystano zaledwie 5 mln szczepionek.

Epidemia okazała się o wiele mniej groźna niż się spodziewano: na świńską grypę zmarło do tej pory zaledwie 200 Francuzów, wielokrotnie mniej, niż co roku umiera na zwykłą grypę. A Światowa Organizacja Zdrowia przyznała, że szczyt epidemii zachodnia Europa ma już za sobą. - To jest totalne fiasko. Rząd zmarnował niepotrzebnie masę pieniędzy. Polskie władze miały rację powstrzymując się od zakupu szczepionek. W przypadku grypy są one mało skuteczne - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" prof. Marc Gentilini, wybitny specjalista od chorób zakaźnych i wieloletni szef Francuskiego Czerwonego Krzyża.

Jean-Marie Le Guen, socjalistyczny deputowany z Paryża, wystąpił z wnioskiem o utworzenie nadzwyczajnej komisji parlamentarnej, która zbada, czy gigantyczne zamówienia szczepionek nie są wynikiem nacisków wielkich koncernów farmaceutycznych. - Te umowy negocjowano w całkowitej tajemnicy. Chcemy to teraz wyjaśnić - mówi DGP. Z wnioskiem o zbadanie, czy rządy innych zachodnich krajów nie uległy naciskom producentów szczepionek wystąpił także wiceprzewodniczący komitetu ds. Zdrowia Rady Europy Wolfgang Wodarg.

Polscy specjaliści wciąż zalecają szczepienie osobom z tzw. grypy ryzyka, dla których grypa może stanowić śmiertelne zagrożenie. Tym bardziej, że za miesiąc spodziewają się drugiej fali zachorowań. Jednak Ministerstwo Zdrowia nie zmienia zdania.

– Nie zamierzamy odkupować od innych państw szczepionek – informuje nas Piotr Olechno, rzecznik ministra zdrowia Ewy Kopacz. Ministerstwo nie kupi ich też bezpośrednio od producentów. Jak się dowiedzieliśmy, resort nie prowadzi już negocjacji z koncernami farmaceutycznymi w sprawie szczepionek. Umarły śmiercią naturalną, bo firmy nie zgodziły się na to, żeby to one były odpowiedzialne za ewentualne skutki uboczne działania produktów. Nie chciały również, by szczepionki były sprzedawane w aptekach.


Rada Europy przyjrzy się kampanii szczepień

Koncerny igrały z życiem ludzi, by zarobić?

Zorganizowali nam psychozę – tak o koncernach farmaceutycznych, które namawiały do szczepień przeciwko A/H1N1, mówi jeden z deputowanych Rady Europy. Dlatego parlamentarzyści przyjrzą się, czy firmy nie naraziły życia ludzi, namawiając do podawania im szczepionek, które "nie zostały w wystarczający sposób przetestowane".

Podkomisja zdrowia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy opowiedziała się jednomyślnie za zbadaniem roli, jaką koncerny farmaceutyczne odegrały w kampanii szczepień na nową grypę - poinformował w czwartek przewodniczący podkomisji Wolfgang Wodarg.

Parlamentarzyści opowiedzieli się za utworzeniem komisji śledczej, która oceniłaby – jak podaje agencja AFP – „zagrożenie, jakie stwarza dla zdrowia fałszywa pandemia”. Nad tą kwestią parlamentarzyści będą debatowali pod koniec stycznia w Strasburgu.

Wodarg, z zawodu lekarz i epidemiolog, krytycznie ocenia postępowanie w obliczu wirusa A/H1N1, którego rozprzestrzenianie się, według niego, „pod presją laboratoriów farmaceutycznych” błędnie zakwalifikowano jako pandemię. Były członek niemieckiej SPD chce, aby Rada Europy zażądała od swoich członków „dochodzeń w sprawie konsekwencji ogłoszenia pandemii i wydatków na poziomie narodowym i europejskim”.

Chciałby też dowiedzieć się, w jaki sposób i na jakiej podstawie naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) uznali, że mają do czynienia z pandemią, co pozwoliłoby według niego „zapobiec kolejnym fałszywym alarmom”.

Temat pandemii ma się znaleźć w programie sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, która odbędzie się między 25 a 29 stycznia.

Na ten sam tydzień Komisja Spraw Społecznych i Zdrowia Zgromadzenia zaprosiła WHO i firmy farmaceutyczne na debatę za zamkniętymi drzwiami – poinformował Wodarg.

Uważa on, że firmy farmaceutyczne „wpłynęły na naukowców i władze odpowiedzialne za ochronę zdrowia, aby zaalarmowali rządy o pandemii”. W dokumencie, podpisanym przez parlamentarzystów z 10 krajów, twierdzi, że firmy farmaceutyczne "namawiały do marnowania środków przeznaczonych na służbę zdrowia na korzyść nieefektywnych kampanii szczepień".

„Niepotrzebnie naraziły miliony zdrowych ludzi na ryzyko nieznanych efektów ubocznych szczepionek, które nie zostały w wystarczający sposób przetestowane” – uważa.

W wywiadzie dla francuskiego dziennika „l'Humanite” Wodarg ocenił, że zagrożenie i śmiertelność na skutek wirusa A/H1N1 zostały wyolbrzymione, a „paniczna kampania, w której uczestniczymy, jest dobrą okazją dla laboratoriów farmaceutycznych". „Zorganizowano nam psychozę” – ocenił niemiecki deputowany.


Jerzy Jaśkowski contra Lidia Brydak


Szczepionki – ostateczna prawda!

Oczyszczanie organizmu enzymami Bołotowa

 

oczyszczanie organizmu i leczenie raka według Huldy Clark

 

Katalog częstotliwości pasożytów wg Rife Clark i innych

 

Leczenie raka według Lebiediewa