Aktualności ze świata medycyny naturalnej
Uzdrawiające kąpiele powietrzne wg profesora Nishi
- Szczegóły
- Terapie naturalne
- Oczyszczanie
- Opublikowano: poniedziałek, 18 kwiecień 2011 12:35
Kąpiele powietrzne wg profesora Nishi
Katsuzo Nishi, który żył w latach 1884-1959 znany jest polskiemu czytelnikowi dzięki tzw. „Sześciu zasadom zdrowia”. Stworzył on jednak cały system przywracania zdrowia, na podstawie którego wielu autorów napisało książki czerpiące z jego mądrości, lub wręcz kopiujące obszerne fragmenty jego dzieł. Warto sięgnąć do źródła i zapoznać się z oryginalnymi zaleceniami samego profesora, w którego istniejącej po dziś dzień klinice leczyło się lub leczy wiele znanych osobistości (np. leczył się tam regularnie nieżyjący już Borys Jelcyn, który wolał zawierzyć doświadczeniu japońskiej kliniki, niż rosyjskiej medycynie, która na pewnym etapie życia prezydenta była bezsilna).
System Nishi to nie tylko kompleks zasad i ćwiczeń, lecz styl życia zgodny z prawami przyrody. Stworzenie systemu poprzedzała dokładna i żmudna analiza około 70 tysięcy różnych publikacji na temat zdrowia. Z ogromnej ilości materiału wybrał to, co uznał za najważniejsze i możliwe do zastosowania przez każdego niezależnie od płci, narodowości i wieku. Po raz pierwszy opublikował swój system w 1927 roku, a następnie po angielsku w 1936 roku.
Sam profesor Nishi urodził się jako słabowite dziecko i bardzo często chorował. Lekarze postawili mu diagnozę – gruźlica jelitowa i limfatyczne zapalenie szczytu płuca. Pewien autorytatywny lekarz powiedział jego rodzicom, że nie dożyje 20. roku życia.
Kiedy nadszedł moment wyboru zawodowej drogi życia, na jego drodze stanęły choroby, i zrozumiał, że jeśli nie wzmocni swego zdrowia, to niczego nie osiągnie. Stało się to kwestią życia lub śmierci. Zaczął wówczas gromadzić wiedzę, stosować różne zalecenia i wypróbowywać na sobie rozmaite substancje. Z czasem doszedł do wniosku, ze powodem jego dolegliwości był fakt, że każdy niestrawiony pokarm odkładał się w jelicie grubym stwarzając środowisko dla bakterii, które wydzielają toksyny. Substancje te przedostając się do krwi, są roznoszone po całym organizmie i wywołują choroby. W ten sposób doszedł do wniosku, że pokarm może nie tylko budować, lecz również niszczyć organizm.
Czytaj więcej: Uzdrawiające kąpiele powietrzne wg profesora Nishi
Napisz komentarz (0 Komentarzy)Rozwój kłamstwa i koniec medycyny konwencjonalnej
- Szczegóły
- Uncategorised
- Opublikowano: niedziela, 06 luty 2011 23:19
Doktor Domenic Mastrangelo i Cosimo Loré napisali artykuł broniący homeopatii po opublikowaniu ostatniego artykułu przeciwko homeopatii w czasopiśmie medycznym „Lancet”, który orzekał, że badania kliniczne dowodzą nieskuteczności homeopatii. Między innymi od niego zaczęła się nagonka na nienaukowość homeopatii i zaostrzony okres walki medialnej z nim. Co ciekawe, parę lat wcześniej to samo czasopismo orzekało na swych łamach, że badania kliniczne udowadniają skuteczność homeopatii i to, że wykazywała efekty lepsze niż placebo. Ciekawym, dalej opisanym faktem jest, że placebo też wydaje się leczyć, a nikt nie wie, dlaczego, a mimo to jest używane do porównywania podczas badań. Najbardziej jednak istotnym szczegółem jest to, że sama idea podawania tego samego różnej grupie osób podczas testu ma się nijak do jednej z głównych tez homeopatii, która głosi, że nie każde lekarstwo jest dla każdego pacjenta. Lekarze homeopaci rozwijają tę kwestię w dziale: „Homeopatia i Kontrolowane Badania Kliniczne: badanie galaktyk przy pomocy mikroskopu”. Zapraszamy do zapoznania się z tekstem całego artykułu.
Czytaj więcej: Rozwój kłamstwa i koniec medycyny konwencjonalnej
Zarzuty odnośnie homeopatii
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: niedziela, 06 luty 2011 18:53
Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4
Ponieważ ostatnio głośny był temat nagonki na homeopatię, publikujemy kilka tekstów ukazujących homeopatię na przestrzeni co najmniej dwóch stuleci jej istnienia. Pierwszy artykuł przedstawia 24 tezy lekarza-homeopaty.
Komentując protesty ludzi przedstawiane w mediach i wyprzedzając trochę treść kolejnych artykułów, wypada powiedzieć następujące:
1. Przykre, że w dowolnej sprawie zdoła się zgromadzić grupa ludzi, którzy nie mają o czymś pojęcia, a używają śmiesznych argumentów o wielkim rozcieńczeniu, nawet nie próbując wgłębić się w temat (bo nie rozcieńczenie jest sednem homeopatii).
2. „Dzisiejsza” homeopatia (w sensie niektórych leczniczych preparatów „homeopatycznych”w aptekach) to w większości wypadków nie prawdziwa homeopatia. Wypowiadanie się o jakiejś dziedzinie z perspektywy preparatów homeopatycznych dostępnych w aptece to nieporozumienie.
3. Jeśli jacyś ludzie podający się za homeopatów nie leczą lub źle leczą, nie uprawnia to do potępiania w czambuł dziedziny, nad którą 200 lat pracowało wielu światłych ludzi, którzy osiągali nieprzeciętne efekty. To zupełnie tak samo, jak chirurg, który źle zdiagnozuje albo popełni błędy podczas operacji nie może stanowić dowodu, że chirurgia czy medycyna tradycyjna do niczego się nie nadaje, bo tak nie jest.
4. W tych gałęziach, w których w homeopatii stosuje się rozcieńczenie, wchodzą w grę zjawiska fizyczne (struktura wody, przekazywanie informacji o strukturze z jednych substancji do drugich itd.), o których nauka zdobywa dopiero wiedzę i poszczególni naukowcy zaczynają się o tym wypowiadać. To, że większość laików nie wierzy, że to możliwe, by bardzo rozcieńczony roztwór w jakiś sposób działał, nie znaczy, że nie działa.
5. Teraz uczymy się o ludziach, którzy wierzyli, że Ziemia nie jest centrum wszechświata, że istnieje ciążenie, którzy orzekli i udowodnili, że istnieje atom, dostrzegli zależność między masą, prędkością światła a energią, na podstawie obserwacji formułowali niektóre prawa, chociaż nie wiedzieli i nie rozumieli wszystkiego, co było z tym związane, a nawet mówili, że żałują, że wiedzą tak mało. O tych, którzy im zaprzeczali, jakoś mówi się niewiele. Czemu więc nie zapoznać się z większą ilością informacji o homeopatii?
Artykuł dostępny po kliknięciu na przycisk „Więcej”.
Czytaj więcej: Zarzuty odnośnie homeopatii
Napisz komentarz (2 Komentarze)Bąblowica – często niedoceniane zagrożenie
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: poniedziałek, 10 styczeń 2011 18:24
Bąblowica jest w Polsce uważana za dość rzadką chorobę, a jednak i u nas umierają na nią ludzie. Na przykład kilka lat temu zmarł na bąblowicę z cystami w wielu narządach 30-letni mężczyzna z Mazur, zbieracz jagód. Z reguły niepowikłane i nieoperacyjne przypadki leczy się albendazolem, a duże cysty wycina chirurgicznie. W większości rokowania nie są jednak optymistyczne. W Kazachstanie pojawiła się informacja o nowej, nieoperacyjnej metodzie leczenia bąblowicy. Natknąwszy się na nią, publikujemy tłumaczenie materiału przygotowanego przez Jewgienija Chynczanowicza Lee, który ją opracował. Choć w Polsce to rzadka w zaawansowanym stadium choroba, być może natknie się na ten materiał ktoś chory na bąblowicę lub członek jego rodziny i materiał ten okaże się pomocny.
Czytaj więcej: Bąblowica – często niedoceniane zagrożenie
Napisz komentarz (11 Komentarzy)W tomie 6 Transerfingu rzeczywistości sporo informacji o zdrowiu
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: wtorek, 26 październik 2010 11:46
Oczekiwany tom 6 Transerfingu rzeczywistości, zatytułowany „Sprawca rzeczywistości”, będzie zawierał sporo informacji o zdrowiu, oczyszczaniu organizmu i utrzymywaniu go w czystości poprzez właściwe odżywianie. Vadim Zeland opisuje to jako warunki konieczne do zapewnienia organizmowi wystarczającej ilości energii nie tylko do życia, ale i do stosowania porad zamieszczonych w serii książek.
Zamieszczamy kilka fragmentów książki, które uznaliśmy za ciekawe.
Czytaj więcej: W tomie 6 Transerfingu rzeczywistości sporo informacji o zdrowiu
Napisz komentarz (4 Komentarze)Polskie pestki z dyni na IGYA
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: poniedziałek, 20 wrzesień 2010 08:02
JUŻ DOSTĘPNE!!!
Informujemy, że wprowadziliśmy do oferty polskie pestki z dyni w łupinach. Zrobiliśmy to, ponieważ klienci z całej Polski zgłaszali trudności z nabyciem normalnego, dobrej jakości towaru z Polski. Okazuje się, że zjawisko masowego importu z Chin nie dotyczy tylko produktów technicznych – 90% pestek z dyni na polskim rynku pochodzi z upraw chińskich. Zanieczyszczenie środowiska w kraju, w którym skoncentrowana została tak znaczna ilość produkcji światowej, staje się znanym zjawiskiem. Czy wobec tego faktu można ufać płodom rolnym sprowadzanym z Chin? My nie ufamy.
Dlatego sprzedawane przez nas pestki z dyni pochodzą od rolników ze wschodnich rejonów Polski, z niezanieczyszczonych przemysłem upraw na lubelszczyźnie. Dzięki temu są bezpieczne. Mimo że nie mają atestu ekologicznego, to jeśli ktokolwiek miał do czynienia z rolnictwem wie, że do uprawy dyni właściwie nie stosuje się żadnych środków chemicznych (np. przeciwchwastowych). Po prostu dynia jest rośliną na tyle dużą i silną, że chwasty jej nie straszne. Na dobrej ziemi rośnie bez większych problemów.
Pestki są z wyczuciem podsuszane, tak by ich zbyt mocno nie wyprażyć, przez co utraciłyby część swoich właściwości przeciwpasożytniczych. Pakowane są w torebki po 1 kg.
Pamiętaj: PESTKI Z DYNI MAJĄ NAJLEPSZE WŁAŚCIWOŚCI WŁAŚNIE TERAZ, JESIENIĄ, KIEDY SĄ ŚWIEŻE. A TE SĄ Z NAJŚWIEŻSZEJ PARTII, DOPIERO PO ZBIORZE.
ZAPRASZAMY ZATEM NA JESIENNE OCZYSZCZANIE JELITA
Orzechy piorące z Indii w ofercie naszego sklepu
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: czwartek, 02 wrzesień 2010 20:44
Informujemy, że wprowadziliśmy do oferty orzechy piorące. Kraj pochodzenia: Indie. Orzechy piorące zawierają naturalne detergenty, saponiny. Ulegają całkowitej biodegradacji. Naszym zdaniem, bazując na doświadczeniu, są w stanie sprostać zadaniu w przypadku 80–90% pranej odzieży, oferując odpowiednią czystość. Jakiekolwiek inne syntetyczne środki piorące będą konieczne tylko w przypadku ekstremalnych zabrudzeń. Nadają praniu bardzo przyjemną miękkość. Szczegóły stosowania znajdują się w opisie produktu.
Endoekologia zdrowia już w sprzedaży
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: poniedziałek, 26 lipiec 2010 11:57
„Endoekologia zdrowia” (cena książki 49 zł z WYSYŁKĄ GRATIS przy przedpłacie na konto) to kolejna książka Iwana Nieumywakina, autora książki „Woda utleniona na straży zdrowia”, która została wydana w Polsce. Zawiera mnóstwo bardzo ciekawych informacji, łączących wiedzę o medycynie ludowej Rusi (i terenów słowiańskich w ogóle) oraz naukowe podejście do tematu zdrowia, które Nieumywakin zawdzięcza doskonałemu wykształceniu i praktyce zawodowej. W książce będzie omówionych sporo spraw przedstawionych w takim ujęciu, z którym wiele osób na pewno po raz pierwszy w życiu się zetknie. Niewykluczone, że książka będzie się cieszyła takim zainteresowaniem, jak „Woda utleniona na straży zdrowia”, ponieważ na prawie 400 stronach w powiększonym formacie (650 stron oryginału rosyjskiego) w jednym miejscu zebrano wiele wiedzy o różnych aspektach zdrowia.
Pediatrzy alarmują: 90% dzieci ma wady i schorzenia
- Szczegóły
- Aktualności
- Z ostatnich dni
- Opublikowano: piątek, 09 lipiec 2010 06:33
Czytaj więcej: Pediatrzy alarmują: 90% dzieci ma wady i schorzenia
Napisz komentarz (2 Komentarze)Większość polskich dzieci ma zepsute zęby
- Szczegóły
- Schorzenia
- Choroby zębów
- Opublikowano: piątek, 25 czerwiec 2010 05:59
Z roku na rok rośnie w Polsce liczba dzieci chorych na próchnicę. Już blisko 60 proc. trzylatków ma zepsute zęby. Powód? Fatalne zwyczaje ich rodziców - alarmują naukowcy.
Czytaj więcej: Większość polskich dzieci ma zepsute zęby
Napisz komentarz (4 Komentarze)